Prezenty tańsze w okolicy do 50 zł:
- etui na telefon
- kostka rubika
- karty
- statyw
- kubek
- zapalniczka (jeśli pali)
- książka
- kufle do piwa
- bilet na mecz
- wizytownik
- piersiówka
- ramka ze zdjęciem
- biżuteria srebrna np. nieśmiertelnik
- brelok do kluczy
- akcesoria do czyszczenia samochodu
- pendrive
- alkomat
- fajka wodna
- olejek do masażu z obietnicą masażu
- słodycze
- portfel skórzany
- słuchawki
- gry planszowe i podobne - szachy, jenga, scrabble, puzzle itd.
- pasek skórzany
- porządny zestaw pióro + długopis
- zegarek
- plecak
- karnet na siłownie
- gra komputerowa
- prenumerata ulubionego pisma
- hantle
- karafka i kieliszki
- karnet na gokardy
- e-papieros
- golarka
- skok ze spadochronem
- kurs nurkowania
- maszynka do włosów
- aktówka
- torba na laptopa
- gps
- mini piłkarzyki albo mini stół do bilarda
- ekspres do kawy
- dysk zewnętrzny
- laptop
- TV
- kamera
- alufelgi
- aparat fotograficzny
- konsola do gier
- netbook
- smartfon
- tablet
- motocykl (mój Mąż o nim marzy...)
- Ferrari - ohhh żeby mnie kiedyś było na nie stać...
- i 100 innych na których większość ludzi nie stać ;)
- ubrania - bokserki, slipy, krawaty, koszule, skarpetki, T-shirty, rękawiczki skórzane itd.
- kosmetyki - krem po goleniu, balsamy po goleniu, perfumy, żele pod prysznic itd.
- narzędzia - wkręty, wiertarki, piły, skrzynki narzędziowe itd.
- alkohole - od puszki piwa przez markową whisky
- rozwijane hobby faceta - od znaczków, przez modelarstwo i wędkarstwo - czyli dla każdego coś dobrego
- wspólny wypad - od pobliskiego lasu przez Majorki i inne Zakopane ;)
- biżuteria - od kolczyka po sygnet, od srebra po platynę
Ach mojego również... konkretnie za miesiąc.
OdpowiedzUsuńUważam się za osobą robiącą udane prezenciaki - skromna ja! :D
Przynajmniej zawsze był bardzo mile zaskoczony i zadowolony.
W zeszłym roku otrzymał karnet na masaże - koszt ok 150 zł za trzy razy.
W tym otrzyma syna ;D a dodatkowo mam w planie wykupić mu malutką sesję zdjęciową ze swoim pierworodnym :)) koszt 250 zł za kilkadziesiąt pstryknięć.
Oj ja mam zawsze problem co mu kupić, najczęściej daję mu pieniądze i sam sobie coś kupuje.
OdpowiedzUsuńMęnż urodziny ma w grudniu i też się zastanawiam co mu kupić. Zastanawiam się nad fajnym fartuszkiem do kuchni:) On lubi gotować to mu się przyda:D
OdpowiedzUsuńMój mąż ma w listopadzie i chciałabym autograf Messiego ale to nie możliwe :/
OdpowiedzUsuńConstance, cudny prezent, sesja nie najdroższa, myślałam, że wyżej się cenią.A prezenty fajnie zebrane ;)
OdpowiedzUsuńa ja nie mam z tym nigdy problemu. znam gust i potrzeby męża. na prezenty dla najbliższych wydałabym fortunę. uwielbiam kupować Kamilowi ubrania. zawsze jest z nich zadowolony. poza tym mój mąż to gadżeciarz, uwielbia też kosza a teraz chodzi namiętnie na siłownię. wiem, że byłby cholernie zadowolony z bielizny termicznej, czy krótkich spodenek do ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńsłucham najbliższych i rejestruję ich potrzeby. uwielbiam to robić!