Długo zastanawialiśmy się z Mężem - płacić czy nie płacić. Jak to jest z tymi szczepionkami - warto czy nie? Masę czasu spędziłam przeszukując strony, fora oraz rozmowę z farmaceutką i lekarzem. Postaram się podzielić z wami tym co udało mi się zgromadzić i jak to wygląda w mojej ocenie.
Pierwszą decyzję o wyboru "drogi" szczepień trzeba podjąć w drugim miesiącu życia maluszka.
Kalendarz szczepień dostępny jest TU. Szczepienia obowiązkowe to szczepienie na DTPw (błonnicę, krztusiec, tężec), Hib, wzw B, IPV (polio)
Więc tak w skrócie - możemy wybrać szczepienia bezpłatne, tak zwany "program na 5" lub też "program na 6"
Szczepionka
|
||
bezpłatna
|
program na 5
|
program na 6
|
+ jest faktycznie
bezpłatna
|
+ w szczepionce
skojarzonej znajdują się wyselekcjonowane antygeny krztuśca a nie formę
pełnokomórkową – coś takiego nie ożyje
|
|
+ mają wysoką
skuteczność i bezpieczeństwo
|
||
+ nie przeciążają
układu odpornościowego zamiast 3000 pełnych komórek w bezpłatnej DTPw mają tylko
8 – 11 antygenów
|
||
+ statystycznie
rzadziej wywołują niepożądane reakcje poszczepienne
|
||
+ jedna wizyta mniej w przychodni
|
||
- - w sumie kłujemy
dziecko aż 21 razy
|
- w sumie kłujemy
dziecko aż 14 razy
|
- w sumie kłujemy
dziecko aż 12 razy
|
- - - w szczepionce
znajduje się pełnokomórkowy krztusiec – niby zabity – ale czy ktoś nam
gwarantuje że nie znalazł się tam jakiś uparty który przeżył???
|
- kosztuje około 110zł
w przychodni
|
- - kosztuje około 180zł w przychodni
|
Podsumowując Mama ścisnęła portfel Taty i wybrała szczepionkę "Program na 5".
Ps. Muszę wam zdradzić, że Niunia na ostatniej szczepionce tak zapatrzyła się na przemiłą pielęgniarkę, że nawet nie zauważyła kiedy dostała zastrzyk... a Mama prawie narobiła w gacie z wrażenia.
Ja stresuje się zdecydowanie bardziej niż moja Niunia - życie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za podzielenie się Twoją opinią.
Zapraszam ponownie :)
Ps. Komentarze ze spamem są usuwane.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.