Niunia zasnęła, Mama ma czas na kawę - ba, ma czas na więcej niż tylko na kawę.
Z pomysłem pisania bloga mierzę się od dobrego roku jak nie ponad. Bywało różnie i podłużnie ale czasu zawsze brakowało. Od dzisiaj biorę się za ten pomysł na poważnie - trzynasty to właśnie ten farciarski dzień. Z góry obiecuje sobie: pisać często i mało ciekawie, o niebie i o chlebie.
Każdy potrzebuje jakiegoś hobby - Mama też.
Małe co-nie-co o Mamie:
Ma Niunię - miesięcy 5 skończone, 27 lat ma i Męża ma, ma też psa i od dzisiaj bloga też ma.
To mamy prawie wszystko wspólne tylko mój Synek starszy o niecałe 2m-ce:) Miłego blogowania, trzymam kciuki za wytrwałość i przede wszystkim przyjemność z pisania:)
OdpowiedzUsuńWitam zatem w blogosferze :)
OdpowiedzUsuń