piątek, 12 października 2012

Po co mi kopie zapasowe?

W dniu dzisiejszym - siedziałam przy mym komputerowym dzieciątku (o blogu mowa oczywiście) z moją ukochaną Niunią. Moją córeczkę interesuje co raz to więcej rzeczy - łącznie z klawiaturą mamusi - mamusia klika to i córcia klika.




Nie wiedzieć czemu Moja Mała Bestia swymi maciupeńkimi paluszkami zmieniła mi niechcący szablon bloga.  Nie wiem jak jej się udało kliknąć akurat w tym momencie a nie innym...

Każdy kto majstrował przy szablonach i ma inny niż "standardowy" wie, że po takiej zmianie trzeba na nowo wgrywać wszelkie modyfikacje - chyba że ma gdzieś kopie zapasową szablonu. Ja oczywiście - nie miałam.

Blog prawie cały dzień w rozsypce. Szablon dynamiczny - ni ładu ni składu u mnie. Nie pasowało mi to w ząb. Dopiero teraz udało mi się naprawić wszystkie błędy - tak by było po mojemu. Zajęło mi to 2,5 godziny, które mogłabym poświęcić na inne "przyjemności"...

Tak więc jeśli nie chcecie powtarzać mych błędów - twórzcie kopię zapasową swojego szablonu oraz postów w blogu, zajmie wam to 2 minuty!

Jak utworzyć kopie zapasową szablonu?
Wchodzimy w naszego bloga, klikamy Szablon, a następnie Utwórz/Przywróć kopię zapasową.

Pokazuje się nam takie okienko klikamy Pobierz pełny szablon. Szablon zapisuje się na naszym komputerze.  

Jak utworzyć kopie zapasową postów i komentarzy do nich ?

Wchodzimy w Ustawienia --> Inne, następnie klikamy Eksportuj bloga. Pokaże nam się okienko na którym klikamy Pobierz bloga, po czym zapisze się on nam na komputerze.

Tak utworzone kopie warto zapisać w bezpiecznym miejscu, na twardym dysku komputera, pendrive lub innej pamięci zewnętrznej. 


Utworzenie kopii zapasowych na Twoim blogu potrwa 2 minuty a ile potrwa odtworzenie tego co zrobiłaś do tej pory? Sama wiesz najlepiej...


Mi zajęło 2,5 godziny - mówiąc o samym szablonie. Postów i waszych komentarzy bez kopii nie odtworzyłabym nigdy.


4 komentarze:

  1. święta prawda.
    podobnie się rzecz ma z oprogramowanie w laptopie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, lepiej kopie porobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) mój Maksiu też już nieźle majstruje przy kompie ;) warto robić kopie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że mi przypomniałaś, właśnie zrobiłam kopie:)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za podzielenie się Twoją opinią.
Zapraszam ponownie :)

Ps. Komentarze ze spamem są usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.